20:05
Dla Ciebie... wiersze miłosne polskich poetów
20:05
Dla Ciebie... wiersze miłosne polskich poetów
A to już kolejna książeczka... jakże wspaniała. Zawiera skarb; poezję miłosną polskich poetów.
"MIĘDZY NAMI NIC NIE BYŁO" Adam Asnyk
Między nami nic nie było!
Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
Nic nas z sobą nie łączyło
Prócz wiosennych marzeń zdradnych;
Prócz tych woni, barw i blasków
Unoszących się w przestrzeni,
Prócz szumiących śpiewem lasków
I tej świeżej łąk zieleni;
Prócz tych kaskad i potoków
Zraszających każdy parów,
Prócz girlandy tęcz, obłoków,
Prócz natury słodkich czarów;
Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,
Z których serce zachwyt piło,
Prócz pierwiosnków i powojów
Między nami nic nie było!
22:52
W świecie marzeń, bajek i wspomnień...
22:52
W świecie marzeń, bajek i wspomnień...
Kilka tygodni temu wróciłam z krótkiego wypadu do Polski, który zaowocował pokaźnym powiększeniem mojej biblioteczki. Cieszyłam się niezmiernie, że będę mogła zobaczyć ukochane twarze bliskich mi osób, odpocząć i przywieźć kilka bezcennych skarbów, czyli książek.Biegałam po księgarniach, by wybrać coś interesującego. Wybrałam trochę nowości. I może wydawać się niektórym zabawne, ale kiedy moje oczy zatrzymały się na dłużej, na jednej z półek... moja ręka powędrowała w stronę... "Baśni" Andersena. Przepiękna oprawa,bajecznie kolorowe ilustracje, zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Uległam pokusie i książka znalazła się w moim koszyku. Dzisiaj z przyjemnością zasiadam do tej wspaniałej lektury z dzieciństwa. Uciekam w kolorowy świat baśni...
Kolejny skarb,to powieść pt."Ręka Fatimy", której autorem jest Ildefonso Falcones. To opowieść o miłości i nienawiści, utraconych marzeniach, nietolerancji religijnej oraz nadziei, która mimo niepowodzeń zawsze tli się w sercu. Mam nadzieję, że okaże się również wspaniała, jak "Katedra w Barcelonie" tego samego autora.
Moim nowym zainteresowaniem stała się fotografia. Na jednej ze stron internetowych uczę się techniki fotograficznej, poznaję interesujących ludzi... myślę, że w dobie techniki i internetu, nie można się nudzić. Odskocznią i wyciszeniem jest wspaniały świat książki, który zabiera mnie w strefę marzeń i wspomnień...
Kolejny skarb,to powieść pt."Ręka Fatimy", której autorem jest Ildefonso Falcones. To opowieść o miłości i nienawiści, utraconych marzeniach, nietolerancji religijnej oraz nadziei, która mimo niepowodzeń zawsze tli się w sercu. Mam nadzieję, że okaże się również wspaniała, jak "Katedra w Barcelonie" tego samego autora.
Moim nowym zainteresowaniem stała się fotografia. Na jednej ze stron internetowych uczę się techniki fotograficznej, poznaję interesujących ludzi... myślę, że w dobie techniki i internetu, nie można się nudzić. Odskocznią i wyciszeniem jest wspaniały świat książki, który zabiera mnie w strefę marzeń i wspomnień...
08:02
Wieczór... Jan Brzechwa
08:02
Wieczór... Jan Brzechwa
Kto cię, miła, wymarzył
Z ciemną smugą na twarzy,
Kto wymyślił twoje imię najsłodsze?
Kto cię z obłoków wyłowił
Podobną mgle i duchowi,
I kto do twych wysokości dotrze?
Nasze dni są coraz to krótsze,
Może jutro, może pojutrze
Zblednie miłość wymyślona omylnie,
Liście, co już pożółkły nieco,
Odrywają się od drzew i lecą
Jak w rysunkowym filmie.
A tu spływa niebieski wieczór,
Wiatr szeleści w dziwnym narzeczu
I zdmuchuje twoje oczy najmilsze,
Słowa gasną, stygną i bledną
I już kocham cię tylko jedną,
I wieczorną radością milczę.
Z ciemną smugą na twarzy,
Kto wymyślił twoje imię najsłodsze?
Kto cię z obłoków wyłowił
Podobną mgle i duchowi,
I kto do twych wysokości dotrze?
Nasze dni są coraz to krótsze,
Może jutro, może pojutrze
Zblednie miłość wymyślona omylnie,
Liście, co już pożółkły nieco,
Odrywają się od drzew i lecą
Jak w rysunkowym filmie.
A tu spływa niebieski wieczór,
Wiatr szeleści w dziwnym narzeczu
I zdmuchuje twoje oczy najmilsze,
Słowa gasną, stygną i bledną
I już kocham cię tylko jedną,
I wieczorną radością milczę.
21:59
Usta Twe, które wieczór... Jerzy Liebert
21:59
Usta Twe, które wieczór... Jerzy Liebert
Usta Twe, które wieczór do moich ust skłania,
Całując, odnajduję dno mego kochania.
I, jak ptaki spłoszone, mych źrenic podwoje
W kościołach Twoich oczu gniazda wiją swoje.
I serce Twoje, które kadzidłem odurza,
Moja miłość płonąca, rozpięta jak róża,
Nad mym sercem - Twe serce - kopułą i szczytem
Urasta, w noc gwiazdami, w dzień tkane błękitem.
I z palety błyszczącej, biorąc farby wszystkie,
W błękit zamykam, w gwiazdy Twoje oczy czyste,
I najpiękniejszą barwą wkoło ust Twych błądzę -
Ustami - nie wiem, miłość znajdując czy żądze.