Po kilkunastu minutach usłyszeliśmy dzwonek, jakim w odległych czasach woźni posługiwali się w szkołach dzwoniąc na rozpoczęcie lekcji czy przerwy.
Ten dźwięk oznaczał koniec wycieczki. Za chwilkę zamykają...
Po woli opuszczaliśmy park z postanowieniem, że niebawem znów tutaj wrócimy. Spiesząc się do wyjścia robiliśmy zdjęcia. Chciałam nacieszyć oczy wszystkim, co otaczało mnie dookoła. Dzwonek strażniczki ponaglał...
Na drzwiach wyjściowych widniało interesujące ogłoszenie z informacją o świątecznym pikniku, na który wybrała się młodzież.
Niestety, nie mogłam im towarzyszyć, ponieważ mimo dnia świątecznego musiałam być w pracy.
Z tego pikniku "dzieci" przywiozły soki ( zdrowa żywność ). Muszę przyznać, że są smaczne. Jednak dodatek wody do szklanki z sokiem sprawia, że jego smak jest delikatniejszy.
cdn...
Wspaniałe miejsce. Pałac nad wodą. Ławeczki zachęcające, by na nich przysiąść.
OdpowiedzUsuńI te kolory. Po prostu cudnie tam jest.
Zdjęcie z częścią pałacu, czwarte od dołu, świetne.
Co to za pałac?
Tak, to piękne miejsce. I gdyby nie pośpiech, pozostalibyśmy tam dłużej. Jeśli chodzi o pałac, to stwierdzam z przykrością, że nie wiem nic na temat tego pałacu. Ale obiecuję, że w niedługim czasie dowiem się czegoś więcej o nim :)
Usuń