22:40

Pożegnać zimę...

Za kilka dni zakończy się dla Irlandii miesiąc silnych wiatrów, deszczu oraz połamanych parasoli.


I niby nic nadzwyczajnego, bo przecież ten kraj, ma swój wyjątkowy klimat. Właściwie deszcz jest tutaj na porządku dziennym i szczerze mówiąc, nikogo to nie dziwi. Jednak miesiąc luty jest wyjątkowy. Mieliśmy okazję doświadczyć nie tylko silnych wiatrów, ale również huraganu co przedstawiają zdjęcia poniżej.

( Zamieszczone fotografie pochodzą z Facebooka i nie są mojego autorstwa).











Tego dnia wszystkie loty zostały odwołane...

 
Dzisiaj pogoda dopisała. Żonkile, które zakwitły w ogródkach są znakiem, że wiosna tuż...


2 komentarze:

  1. Na szczescie moje tereny ominęły takie kataklizmy...ale ten żonkil ...cudo,aż się chce juz dzis tej wiosny,ale do mnie przychodzi najpóżniej..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, myślę, że warto czekać odrobinę dłużej... by móc cieszyć się z piękna przyrody. Z serca pozdrawiam życząc udanego weekendu :)

      Usuń

Copyright © Dom na końcu świata ... , Blogger