18:16

Jest taka cisza...

W tej ciszy chcę usłyszeć Ciebie.
Wypłakać każdy ból i cierpienie.
Oprzeć zmęczoną głowę na Twoim ramieniu,
powierzyć sekrety umęczonej duszy.


Jest taka cisza, która zbliża do Ciebie...
Jest taka cisza, pośród której oczekujesz przebaczenia.
I są łzy żalu za to co minęło bezpowrotnie.
Cichym westchnieniem wzywam Twego imienia.

Nie pytam dlaczego wiedziesz krętymi ścieżkami.
Zabierasz to, co tak hojnie dałeś.
Jak Jonasz padam na kolana i czekam...
Na Twój uśmiech pełen miłosierdzia
ufając, że nie jest za późno.

Margaret Woznicka

2 komentarze:

  1. Witaj Małgosiu. Jejku tak dawno nie pisalas tutaj... Odezwij sie prosze...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno tu nie witałam.
    Piękne strofy ......
    Pozdrawiam serdecznie.....

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Dom na końcu świata ... , Blogger