18:27

Sernik brzoskwiniowy...

Kilka dni temu szukałam w internecie przepisu na sernik. Powinien być prosty, i smaczny. No i znalazłam :)

Odrobinę go zmodyfikowałam...
Upiekłam sam ser. Jednak wedle uznania, można dodać spód biszkoptowy.

Składniki na masę serową:

  • 1,5 kg zmielonego sera białego;
  • 30 dkg cukru kryształu;
  • 12 jaj;
  • 1 budyń śmietankowy lub waniliowy (bez cukru);
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej;
  • 1,5 kostki margaryny;
  • 2 opakowania cukru waniliowego;
  • 1 puszka brzoskwiń;
  • garść sparzonych rodzynek oprószonych mąką
Wykonanie:
Margarynę ucierać z cukrem kryształem i cukrem waniliowym, stopniowo dodając po jednym żółtku. Następnie dodać ser, mąkę i budyń, dobrze wymieszać. Ubić białka na sztywną pianę i dodać do masy, delikatnie mieszając. Na końcu wmieszać pokrojone w kostkę owoce brzoskwini oraz rodzynki. Piec w temperaturze 150-1800C przez około 1 godzinę. 




U mnie deszczowo. Przed chwilką padał deszcz i grad, a teraz pojawiło się słońce :)

Wszystkim życzę błogosławionych i spokojnych świąt wielkanocnych.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Dom na końcu świata ... , Blogger