Zatrzymałam się na chwilę, bo jakże miło było popatrzeć, na szczęśliwych ludzi. Szkoda tylko, że słońca w Irlandii ciągle jak na lekarstwo.
Lubię, uśmiechających się ludzi. Kiedy chociaż przez chwilkę są szczęśliwi.
Wracałam do domu po długim spacerze. Zmęczona, zamyślona i odrobinkę głodna. W domu po lekkim posiłku postanowiłam, że czas zakończyć ten dzień kaloryczną bombą. A co mi tam...
Dzień zakończył się przy płomieniu różanej świecy. Kolejnym odcinkiem ulubionego serialu pt."Wspaniałe Stulecie", oraz smacznym, lodowo - owocowym deserem.
Deser lodowy;
lody śmietankowe
maliny
truskawki
banan
borówka
mandarynka
płatki migdałów
Można dodać bitą śmietanę posypaną delikatnie czekoladą lub cynamonem.
Takie spontaniczne tańce już dzisiaj chyba raczej bywają rzadkością, a szkoda.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z deszczowej dzisiaj też Małopolski.