13:54

Pożyczalscy...


Uwielbiam przyrodę. No kocham jednym słowem. I mogłabym tak pisać i wychwalać każdą porę roku. Bo przecież w każdej z nich można odnaleźć to coś, co zachwyci serce. Na szczęście w dzisiejszych czasach,"każdy" może być "artystą".Tak,nie pomyliłam się. Każdy.
Wystarczy nacisnąć pstryczek swojego aparatu i gotowe.
Kiedy radość jest w sercu, kocha się cały świat. Kiedy smutek nawiedza moją duszę, niczym gość nie proszony, zamykam się w czterech ścianach, by przeczekać "niepogodę".
Czasem chowam się w świecie książek, które lubię czytać. W mojej biblioteczce można znaleźć również tematykę dla dzieci. Miło jest czasem powrócić do wspomnień. Do krainy marzeń z dziecięcych lat. I jedną z nich, są "Pożyczalscy".
Wspaniała czterotomowa seria, która przenosi w przedziwny świat maleńkich ludzików, żyjących pod podłogą.


Do tego smaczna kawa i można szybować do krainy przygód i niezwykłości...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Dom na końcu świata ... , Blogger