12:23

Maj poezję pisze...


Minął kwiecień. Maj jako jeden z najpiękniejszych wiosennych miesięcy zasiadł na tronie, przyozdabiając wszystko wokoło romantycznością,poezją,kolorami i bukietem kwiatów.
Eh... rozmarzyłam się trochę.
Przed moim balkonem w końcu zakwitły bzy. W koronie drzewa kryją się ptaszyny,umilając swym śpiewem moje rozmyślania. Życie jest piękne, jeśli pozwolimy przyrodzie zawładnąć naszym sercem.
Moja ukochana przyjaciółka jest wyjątkową osobą. Posiada artystyczną duszę oraz wiele innych zdolności.
Jedną z nich jest poezja, która potrafi przeniknąć nie jedno serce i duszę...

maj
wszystko oszalało z
oraz na punkcie miłości
i w to ze mną graj


Markat Nowacka

***
w kolorowe sukienki
ubrał dzieci kasztanowiec
przyszłe owoce


Markat Nowacka

 ***
na nowo rozhulała się wiosna
szeroko rozkładając uda kolorów
rozmawia szelestem wzrostu
i brzemiennością makijażu
niecierpliwa
z przyspieszonym krokiem w ogromność
ze słońcem i dorodnością
między palcami


Markat Nowacka









Kochani, życzę Wam przemiłego,zdrowego i spokojnego weekendu  ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Dom na końcu świata ... , Blogger